Today is Wednesday, 11 December 2024
Lection
Gazeta parafialna

Varieties

Czy Święty Józef był macho?

Roman Winkel

Jakiś czas temu przysłuchiwałem się rozmowie prowadzonej w telewizji. Rozważana była tam kwestia ideału mężczyzny. Do studia zaproszeni zostali obok zwykłej młodzieży, także inni. Byli to panowie, którzy generalnie mieli o sobie zdanie: piękni, opaleni, napakowani - po prostu idealni - macho. Potwierdzały to siedzące obok i "mdlejące" na ich widok dziewczyny. Dla równowagi, po drugiej stronie studia siedziały inne przedstawicielki, tym razem prawdziwej płci pięknej, które też "mdlały" - ale z obrzydzenia. Bo dlaczego oblubienice w.w. panów, mogą ich spotkać najczęściej na siłowni, w solarium lub u kosmetyczki. Czy my mężczyźni naprawdę tak zniewieścieliśmy? Czy nasz sens istnienia to wygląd zewnętrzny. Czy być idealnym mężczyzną to znaczy być kobietą?


Pan Jacek Pulikowski napisał w podtytule jednej ze swoich książek, że to ojcostwo jest najważniejszą karierą mężczyzny2. Wcale nie chodzi o ojcostwo wyłącznie fizyczne, ale przede wszystkim o postawę wewnętrzną. Żeby być ojcem, nie trzeba mieć dzieci. Nie mają ich kapłani, zakonnicy, ani Ojciec Święty. Tak naprawdę nie miał go też Święty Józef, a mimo to, uznajemy ich za cudownych i świętych ojców - wspaniałych mężczyzn.

Co więc znaczy być prawdziwym mężczyzną - ojcem?

Przez kilka lat prowadziłem spotkania w szkołach podstawowych, gdzie także była poruszana powyższa kwestia. Spójrzmy więc na tę sprawę, jak dzieci, które miały same sobie odpowiedzieć na pytania, dotyczące idealnego ich zdaniem własnego ojca, czyli tego dorosłego pana, z którym mają najczęstszy kontakt.

Czy ktoś z nas chciałby mieć ojca leniwego, wysługującego się swoją żoną, a naszą matką, czy lepiej, żeby był pracowity? Albo nieroztropnego, który choć może bardzo pracowity, ale nie myśli, czy niech raczej będzie mądry? A może chcemy takiego, którego nasz los w ogóle nie obchodzi, albo nie ma dla nas, ani czasu, ani cierpliwości, czy też niech będzie lepiej odpowiedzialny i opiekuńczy?

Przykre, że nikt w studiu telewizyjnym nie potrafił określić tych jakże oczywistych cech mężczyzny, na które potrafią wpaść dzieci w podstawówce: pracowity, mądry, odpowiedzialny, opiekuńczy. Takimi dzieci chcą widzieć swoich ojców, a my między takimi mężczyznami chcielibyśmy się móc obracać. Ilu z nas, panowie, jest takimi w oczach najbliższych? Żadne dziecko nie powiedziało nigdy, nic o napakowanym, ani pięknym, ani nawet opalonym.


1. Czytaj maczo, z hiszp. samiec, stuprocentowy mężczyzna - Słownik wyrazów obcych i zwrotów obcojęzycznych, Kopaliński W., Warszawa 2000
2. Pulikowski Jacek, "Warto być ojcem. Najważniejsza kariera mężczyzny", wyd. W drodze, Poznań 1999

Read 17613 times

18, (1) 2001 - Św. Józef



Kalendarz
Czytania
Kongregacja Oratorium Św. Filipa Neri - Poznań