Today is Wednesday, 11 December 2024
Lection
Gazeta parafialna

Journeys

Pielgrzymka do Rzymu - Pełna przygód

Magdalena Naradowska

Rzym nazywany jest Wiecznym Miastem. Właśnie ze względu na swoją historię, kulturę i sztukę Rzym jest również miastem, które określa się mianem "Caput mundi", to znaczy stolicy świata. Wspaniałość i piękno jego zabytków nadają mu charakter wiecznego miasta. Dzięki obecności papieża, następcy św. Piotra, jest stolicą chrześcijaństwa, duchowym i kulturowym centrum katolicyzmu.

To właśnie tam spędziliśmy 10 dni jako Chór. Dla wszystkich uczestników była to prawdziwa pielgrzymka. Wyjechaliśmy w niedzielę 28 stycznia przed południem. Naszymi opiekunami byli: ksiądz Tomasz, no i oczywiście nasza kochana dyrygentka Bernadeta. Wszyscy spotkaliśmy się na Dworcu Autobusowym. Była to dla nas pierwsza wspólna i tak luksusowa wyprawa. Trzydziestogodzinna jazda autobusem dla jednych była fajna, bo gadali, a dla innych chyba mniej, bo cały ten czas próbowali przespać. Do Rzymu przyjechaliśmy w poniedziałek późnym popołudniem. Po dotarciu na miejsce zagospodarowaliśmy się, odpoczęliśmy. Wieczorem pojechaliśmy oglądać Rzym i znaleźliśmy się na placu Weneckim, który był początkiem naszego zwiedzania, tak jak zwyczajowo i wszystkich innych turystów. Każdego dnia wstawaliśmy wcześnie, aby jak najwięcej zobaczyć. Popołudniami odbywały się długie próby śpiewu. Każdego dnia uczestniczyliśmy we Mszy św. W różnych kościołach dawaliśmy popis naszego śpiewu. Kulminacyjnym momentem był występ naszego chóru w Panteonie. Ale bez wątpienia największym przeżyciem była prywatna audiencja u Ojca Świętego. Byliśmy tak blisko Niego, a On otaczał nas wszystkich swoim wielkim sercem i uśmiechem. Na prywatną audiencję zostaliśmy "ściągnięci" z ogrodów watykańskich, które właśnie zwiedzaliśmy. Bazylika św. Piotra zadziwiła nas swoją wielkością i pięknem wystroju. W następnych dniach zwiedzaliśmy między innymi: Kapitol - muzeum, Forum Romanum, Koloseum, plac Hiszpański, fontannę Di Trevi, no i oczywiście kościoły i bazyliki takie jak: Bazylika św. Pawła za Murami, Santa Maria Magiore, św. Jana na Lateranie i słynną Bazylikę św. Piotra w Watykanie, Muzeum Watykańskie i w nim kaplicę Sykstyńską. Zmęczeni wracaliśmy do domu, ale piękno i urok Wiecznego Miasta śnił się po nocach. Byliśmy przecież tak blisko zabytków, które mimo upływu czasu ciągle do nas przemawiają.

Dla mnie był to wyjątkowy wyjazd. Do teraz jestem pod wrażeniem. Wspomnienia z wyjazdu utkwią w pamięci do końca życia. Dzięki tej wyprawie mogłam podziwiać papieskie apartamenty i śpiewałam dla Namiestnika Chrystusowego. Już teraz czekam z niecierpliwością na kolejne takie wyjazdy i mam nadzieję, że będą tak samo udane jak ten. Sądzę, że inni chórzyści podzielają moją opinię i cieszę się, że nie tylko dla mnie ta wyprawa była tak wspaniała i wyjątkowa.


Read 18935 times

18, (1) 2001 - Św. Józef



Kalendarz
Czytania
Kongregacja Oratorium Św. Filipa Neri - Poznań