Aujourd'hui c'est jeudi, 28 mars 2024
Lecture
Gazeta parafialna

Les voyages

Góry wita ekipa od Św. Filipa!

Galeria zdjęć z wyjazdu

Pomysł wspólnego wyjazdu członków z różnych domów Oratorium Św. Filipa Neri powstał już na dniach skupienia w Gostyniu, które odbyły się w maju. Finalnie 5 sierpnia 2007r. w Beskid Żywiecki wybrała się ekipa 30 osób, w tym 22 z Oratorium z Poznania i 8 z Tomaszowa.

Przez 5 kolejnych dni (do 10 sierpnia) trwania wyjazdu uczestnicy rekolekcji mieszkali w drewnianej chatce na Hali Górowej, 20 minut od schroniska na Miziowej poniżej Pilska. Niecodzienne warunki bytowe, jakie zaoferowało im to miejsce, uczyniły te rekolekcje niezwykłą przygodą. Aby móc wziąć prysznic w ciepłej wodzie, trzeba było najpierw narąbać drewna i napalić nim w piecu. Poza tym, po zmroku do „toalety” (latryna 15 metrów od chatki) chodziło się koniecznie z latarką, by nie wpaść na jakieś drzewo w lesie.

Hala Górowa położona jest dość wysoko (ponad 1380 m n.p.m.), dlatego też stosunkowo blisko stamtąd na pobliskie szczyty, np. Pilsko czy Rysiankę. Członkowie wyjazdu byli podzieleni na średnio 7-osobowe grupy, które w ciągu dnia same wybierały trasy i wędrowały po górach, przeprowadzały namioty spotkania ze Słowem Bożym, rozmawiały na temat z danego dnia rekolekcji (Wiara, Nadzieja, Miłość), szykowały sobie obiad i pełniły swój dyżur (liturgiczny, gospodarczy lub porządkowy).

Takie wspólne wyjazdy w góry bardzo zbliżają do siebie ludzi, zwłaszcza wewnątrz grupy. Jednego dnia większość z grup spotkała burza, zjawisko niezwykle niebezpieczne w górach. Chyba każdy odczuł wtedy co najmniej dreszczyk emocji! Jednak, Bóg dał, że wszyscy szczęśliwie wrócili do bazy, a co przeżyli, nie zapomną nigdy.

Wspomnień pozostało mnóstwo, nie tylko na zdjęciach. Wspaniały widok sierpniowego nieba nocą, usianego spadającymi gwiazdami, tak wyraźnymi jak w mieście nie da się po prostu zobaczyć, sprawiał, że aż czuło się obecność Kogoś tam do góry. Pomimo iż warunki pogodowe nie pozwoliły na zobaczenie wschodu słońca nad Babią Górą, to i tak piękno gór uderzało w oczy na każdym kroku. O wiele łatwiej myśli się w takich momentach o Bogu i swoim życiu. Góry są po prostu wspaniałe i niepowtarzalne!

Szczególne podziękowania należą się panu Misiowi, bazowemu, który ugościł nas w chatce na Górowej. Pan Misiu proszony kilka razy dziennie gotował swoim gościom wrzątek, ogrzewał wodę i dbał, by było im jak najlepiej. Dodatkowo promieniował humorem i ze swoim uśmiechem zjawiał się wszędzie.

Rekolekcje te, choć krótkie, na pewno przynajmniej dla części uczestników były przydatne i potrzebne. Zawiązana współpraca z Oratorium z Tomaszowa zaowocowała pomysłem kolejnego, dłuższego już wyjazdu w następnym roku. Zawarte znajomości pozostaną, tak długo jak będzie się je pielęgnować. Natomiast to, co młodzież filipińska przywiozła ze sobą do domów w sercach, wzbogaciło ich i ubogaca wciąż do teraz, a nawet dłużej.


Lectures 7489 fois

-



Copyright 2003-2024 © Kongregacja Oratorium Św. Filipa Neri i parafia pw. NMP Matki Kościoła w Poznaniu
stat4u
Kalendarz
Czytania
Kongregacja Oratorium Św. Filipa Neri - Poznań